Formularz 

Co warto wiedzieć przed kontaktem w sprawie superwizji?

Agnieszka Gawęda

Warto wiedzieć, że wszystkie informacje można uzyskać dzwoniąc na numer podany w zakładce "Kontakt".

Dominik Gawęda

  • zgłoszenia można dokonać przez poniższy formularz:

 

 

  • aktualnie nie dysponuję wolnymi miejscami, można zapisać się jedynie na listę kolejkową poprzez powyższy formularz

  •  od Superwizantów oczekuję etycznej postawy i refleksyjności,

  •  za absolutnie konieczny aspekt rozwoju przyszłego psychoterapeuty uznaje odbycie własnej psychoterapii,

  • relacja superwizyjna powinna być dobrowolna dla obu stron, a rozpoczęcie procesu superwizji poprzedza konsultacja i zawarcie kontraktu,

  • superwizja może odbywać się zarówno stacjonarnie (w moim gabinecie w Katowicach), jak i online,

  • w razie Pani/Pana starań o moją rekomendację do certyfikatu psychoterapeuty, proszę o informacje o tym celu superwizji i świadomość, że wiąże się to siłą rzeczy z koniecznością poddania Pani/ Pana pracy psychoterapeutycznej ocenie,

  • poniżej przedstawiam mój model pracy superwizyjnej, proszę o zapoznanie się z nim przed wypełnieniem formularza.

 

Model pracy superwizyjnej

Uważam, że zmiana w psychoterapii jest możliwa dzięki relacji terapeutycznej. By relacja ta była profesjonalna konieczne jest posiadanie przez psychoterapeutę użytecznej teorii, umożliwiającej widzenie w jej ramach zjawisk zachodzących w terapii oraz umiejętność użycia tej teorii w sposób pomocny dla spraw pacjenta. Żeby to osiągnąć terapeuta powinien znać teorie i radzić sobie z własną emocjonalnością w trakcie zaangażowania w relację terapeutyczną. Wtedy może on używać teorii w interesie pacjenta zamiast w celu obrony samego siebie przed trudnymi dla niego do przyjęcia uczuciami. W trakcie superwizji staram się pomóc psychoterapeucie w takim nawiązaniu i utrzymaniu relacji terapeutycznej, która w sposób optymalny pomoże zrealizować cele terapeutyczne. Pomoc ta zakłada zainteresowanie pacjentem i jego przeżywaniem w zakresie jaki jest konieczny, by zrozumieć jego problemy oraz zainteresowanie terapeutą w zakresie, który umożliwia zrozumienie jego wkładu w relację terapeutyczną.

Słownik psychoanalizy [1, s. 224] definiuje przeniesienie jako: „Przemieszczenie wzorców myśli, zachowań i uczuć, pierwotnie przeżywanych w związku ze znaczącymi osobami w dzieciństwie, na jakąś osobę, z którą podmiot pozostaje w bieżącej relacji interpersonalnej”. Zjawisko to uchodzi za powszechne i może być szukane i z powodzeniem odnajdywane w wielu relacjach. Ale właściwe zaaranżowanie sytuacji terapeutycznej może sprzyjać temu, by przeniesienie stało się wyraźne. Dzięki względnej anonimowości terapeuty i jego wstrzemięźliwości, jeśli uznamy to za celowe, możemy znacząco ułatwić pacjentowi w terapii rozwój jego przeniesienia. Oczywiście nie wszystkie reakcje pacjenta na terapeutę mają źródło w przeniesieniu pacjenta. Oprócz rozwoju przeniesienia pacjent reaguje przecież na rzeczywiste postawy i zachowania terapeuty. Jednak zwrócenie uwagi na przeniesienie otwiera ważny obszar badań możliwych do podjęcia w superwizji zarówno dla tych terapeutów, dla których przeniesienie jest podstawą pracy, jak i dla superwizantów, dla których, choć przeniesienie nie stanowi podstawowego narzędzia pracy, to uwzględnienie tego zjawiska w procesie terapii może umożliwić lepsze zrozumienie ich relacji z pacjentami.

Na przestrzeni lat w psychoterapii psychoanalitycznej przeciwprzeniesienie z czegoś, co było przede wszystkim kłopotem, stało się szansą na lepsze zrozumienie pacjenta. Freud [2,3] opisał przeciwprzeniesienie pierwszy jako nieświadomą reakcja analityka na jakiś aspekt osoby pacjenta. Zdaniem Freuda stanowiło ono dla pacjenta „środek oporu”, który należało „zlikwidować” [2, s. 127]. Przeciwprzeniesienie zdaniem Freuda było czynnikiem zakłócającym prowadzenie terapii. Jednak późniejsi psychoanalitycy coraz częściej zwracali uwagę na korzyści płynące z refleksji terapeuty nad swoimi przeciwprzeniesieniowymi uczuciami w relacji z pacjentem. W słynnym referacie wygłoszonym przez Paule Heimann wyraziła ona przekonanie, iż: „odpowiedź emocjonalna analityka w sytuacji analitycznej stanowi jedno z najważniejszych narzędzi w jego pracy. Przeciwprzeniesienie jest narzędziem badania nieświadomości pacjenta [...]. Z tego punktu widzenia, celem własnej analizy analityka nie jest stworzenie z siebie mechanicznego mózgu, który jest w stanie wytwarzać interpretacje na podstawie czysto intelektualnej procedury, ale opanowanie zdolności do podtrzymywania uczuć, które są w nim wzbudzane, w przeciwieństwie do wyładowywania ich [...], aby podporządkować je zadaniom analizy, w której funkcjonuje on jako odzwierciedlenie dla pacjenta” [4, s. 140, 5, s. 30]. Inny klasyk psychoanalizy Donald Winnicott w artykule o wiele mówiącym tytule „Hate in the Counter – Transference” [6] opisał proces terapii pacjenta, którego właściwe rozumienie było możliwe dopiero po zreflektowaniu przez analityka przeżywania swojej nienawiści do niego. Definicję przeciwprzeniesienia, która wydaje mi się najprostsza i najbardziej użyteczna dla mej pracy superwizyjnej, przedstawili Kernberg [7, 8] wraz ze swoim zespołem. Opisują oni przeciwprzeniesienie jako [7, s. 92]: „wszystkie emocjonalne reakcje terapeuty wobec pacjenta". Różnicują oni typy reakcji przeciwprzeniesieniowych na „neurotyczne" i realistyczne.

„Neurotyczne" reakcje przeciwprzeniesieniowe występują wówczas, gdy postawy, fantazje, uczucia i zachowania terapeuty wynikają z jego własnych nierozwiązanych konfliktów wewnętrznych. W skład tego typu reakcji wchodzą sytuacje, gdy terapeuta odpowiada na przeniesienie pacjenta (np. eksponowanie przez niego bezradności i fantazjowanie o terapeucie jako o wybawcy) swoim przeciwprzeniesieniem (i chce przejąć odpowiedzialność za pacjenta i kierować jego życiem). Neurotyczny aspekt przeciwprzeniesienia w wyżej wspomnianym przykładzie dotyczy nierozwiązanych konfliktów terapeuty, dotyczących bezradności. Podobnie w sytuacji, gdy terapeuta nie reflektuje własnego przeniesienia na pacjenta i spostrzega go np. jako młodszego brata, dążąc do rywalizacji z nim i poniżania go, a jego reakcja jest niezależna od przeniesienia pacjenta. „Neurotyczne" reakcje przeciwprzeniesieniowe występują również, gdy przeciwprzeniesienie pojawia się w reakcji na sam proces leczenia i dotyczy wszystkich pacjentów danego terapeuty. Taka sytuacja między innymi ma miejsce, gdy terapeuta używa procesu leczenia do realizowania własnych masochistycznych, narcystycznych czy sadystycznych tendencji.

Realistyczne reakcje przeciwprzeniesieniowe dotyczą takiej reakcji na aktywności pacjenta, która wydaje się w pełni zrozumiała, na przykład, gdy w trakcie sesji pacjent grozi psychoterapeucie bądź niszczy jego mienie, a także poza sesją, na przykład, gdy pacjent nęka go uporczywymi telefonami. Związane są także z sytuacjami reakcji na wydarzenia w życiu pacjenta i terapeuty, np. współczuciem terapeuty dla pacjenta w przypadku, gdy umiera ktoś bliski pacjentowi, zwłaszcza gdyby sam terapeuta doświadczył w ostatnim okresie podobnej straty.

Racker wyodrębnił dwa wzorce przeciwprzeniesienia. Reakcje zgodne to takie [7, s. 94]: „kiedy terapeuta identyfikuje się z głównym stanem emocjonalnym pacjenta (np. identyfikując się z pacjentem w jego poczuciu bycia ofiarą, tak, że uczucie prześladowania zniekształca zdolność terapeuty do oceny wkładu pacjenta w proces wiktymizacji)". Reakcje komplementarne to z kolei [7, s. 94]: „takie, gdy terapeuta identyfikuje się ze znaczącą osobą (obiektem) pacjenta, doświadczanym przez niego na razie poprzez odrzucanie, zdysocjowanie lub projekcję. Dlatego na przykład, gdy pacjent identyfikuje się z self-ofiarą, wówczas terapeuta w komplementarnym przeciwprzeniesieniu identyfikuje się z reprezentacją jego prześladowczego obiektu". Jeden i drugi rodzaj identyfikacji może coś dać terapeucie. Zgodna identyfikacja umożliwia terapeucie empatię względem pacjenta, komplementarna pozwala lepiej zrozumieć obiekty (znaczące osoby) pacjenta. Zagrożeniem jest uporczywe trwanie w jednej z tych identyfikacji. Superwizja ma pomóc w rozumieniu świata wewnętrznego pacjenta między innymi dzięki zrozumieniu przeciwprzeniesienia terapeuty.

Searles [9] bodaj jako pierwszy opisał pewne zjawisko, które określił mianem „proces odzwierciedlania". Późniejsi badacze opisując to zjawisko używali nazwy „proces równoległy" [10]. Ogden [9, s. 44-45] cytuje Searlesa opisującego ten fenomen następująco: „Emocje przeżywane przez superwizora - włączając w to jego prywatne, ‘subiektywne’ fantazje oraz osobiste uczucia wobec superwizanta - często pozwalają w cenny sposób sprecyzować charakter [nieświadomego, interpersonalnego] procesu, cechującego daną relację między superwizantem a pacjentem. Co więcej, opisane procesy często stanowią dokładnie ten element, który powoduje trudności w relacji terapeutycznej [...] Procesy [świadome i nieświadome] działające w danej chwili w relacji między pacjentem a jego terapeutą często znajdują odzwierciedlenie w [świadomej i nieświadomej] relacji między terapeutą a jego superwizorem". Nie brak też w piśmiennictwie ciekawych opisów takiej pracy superwizyjnej, jak choćby ten przedstawiony przez Ann Bravesmith [11]. Staram się uwzględniać również ten aspekt pracy superwizyjnej. Traktuję go jako ważne uzupełnienie informacji uzyskanych od terapeuty o pacjencie i jego przeniesieniu oraz przeciwprzeniesieniu superwizanta.

Bibliografia:

1. Moore B. E. Słownik psychoanalizy. Warszawa: Jacek Santorski & Co; 1990.

2. Freud Z. W kwestii dynamiki przeniesienia. W: Freud Z. Technika terapii. Warszawa: Wydawnictwo KR; 2007.

3. Freud Z. Rady dla lekarza prowadzącego terapię analityczną. W: Freud Z. Technika terapii. Warszawa: Wydawnictwo KR; 2007.

4. Heimann P. On Countertransference. W: Langs R, red. Classics in psychoanalytic technique. Northvale, NJ: Jason Aronson Inc; 1990, s. 139–143.

5. Furgał M., Janusz B., Bobrzyński J. O możliwości użycia przeciwprzeniesienia w terapii par. Psychoterapia 2013; 2 (165): 29–44.

6. Winnicott, D. W. (1949). Hate in the Counter – Transference, Int. J. Psycho – Anal. 1949; 30: 69-74.

7. Kernberg O. F., Selzer M. A., Koenigsberg H. W., Carr A. C., Appelbaum A. H. Psychodynamiczna terapia pacjentów borderline. Gdańsk: GWP; 2007.

8. Yeomans F. E., Clarkin J. F., Kernberg O. F Psychoterapia skoncentrowana na przeniesieniu w leczeniu zaburzeń osobowości borderline. Podręcznik kliniczny. Kraków: Polskie Towarzystwo Psychoterapii Psychodynamicznej; 2015.

9. Ogden T. H. Ponowne odkrywanie psychoanalizy. Myślenie i śnienie, uczenie się i zapominanie. Warszawa: Oficyna Ingenium; 2010.

10. Jelonkiewicz I. Co dzieje się w relacji superwizyjnej? Psychoterapia 2018; 4 (187): 69–80.

11. Bravesmith A. Supervision and imagination. Journal of Analytical Psychology 2008; 53: 101-117.